Autor Wiadomość
WTFman
PostWysłany: Sob 21:43, 05 Kwi 2008    Temat postu:

Ja byłem niby na NFZ ale okazało się że 6óstka jest pełnopłatna i to mi robia prywatnie. Sukin....

Ale ziomek mówi że u babki w stanach (a tam leczenie zebów to majątek) leczył zęba tylko za 30$. Już jak wszedł do gabinetu był obsrany, siedział w fotelu biurowym a gabinet był w basemencie. I amerykańska technologia to jest coś, po powrocie do polski wyrwał zęba za freeeee:D
Czarny Smok
PostWysłany: Pią 19:21, 04 Kwi 2008    Temat postu:

basia-fedor napisał:
To jest Polska,tu sie pije a nie leczy:)

zgadzam się w 100%...A tak zapytam-korzystaliście z usług prywatnych, czy państwowych? U nas są prywatni drodzy i ciężko dostępni ale pewni( u nas tz w moich miejscowościach)
basia-fedor
PostWysłany: Pią 17:05, 04 Kwi 2008    Temat postu:

To jest Polska,tu sie pije a nie leczy:)
Klata
PostWysłany: Pią 16:36, 04 Kwi 2008    Temat postu:

No ja jakiś czas temu byłem zrobić dziurkę w dwójce. Owa dziurka była minimalna niemalże widoczna tylko na zdjęciu(RTG). Wszystko niby fajnie siadam na fotelu, pani stomatolog mówi że to malutka dziureczka ze tylko lekko wiertlem po boruje i plombę założy (oczywiście tą utwardzaną-40zł). Po jakimś tygodniu od założenia nagle ząb zaczął mnie boleć jak nie wiem co. Poszedłem z powrotem do dentysty i nagle babka w recepcji wyjedz mi że kanałowo trzeba będzie leczyć itp. postanowiłem pójść do innego dentysty ale po namyśle wróciłem tam gdzie mi go robiono. Oczywiście pani stomatolog usunęła plombę i założyła nową za free. Ale co sie nacierpiałem przez tydzień to moje Smile pozdrawiam
WTFman
PostWysłany: Pon 20:29, 31 Mar 2008    Temat postu:

Chłopie Czewa-300 tysieczne miasto i w niedziele w tej dziórze nie ma dyżuru dentysty. rozumiesz. kurwa ząb sie złamie, nerwy na wierzchu i wytrzymaj do rana. Buahaha -parodia.
basia-fedor
PostWysłany: Nie 13:44, 30 Mar 2008    Temat postu:

Powiem tyle,mam dosyc Medycznej mafi!!!
Czarny Smok
PostWysłany: Nie 13:06, 30 Mar 2008    Temat postu:

ciesz sie, że ci Pavulonu nie dali...Moja rada for you- postaw się...Albo będą mili, albo cię zabiją...ja tak zrobiłem i jak widzisz mogę teraz z wami pisać-wszystkimi 9 palcami(żartuje!!!)...
basia-fedor
PostWysłany: Nie 10:45, 30 Mar 2008    Temat postu:

Bo jest dobra w swym fachu...pomijajac ekipe na pogotowiu w mej miejscowosci.Wczoraj wyladowalemz okropnym bólem w krzyzu,siedzialem katem tylka na krzeselku i laskawie czekalem godzinke na lekarza.Przy okazji milej posiadowki patrzylem ja kolejnosc wejscia dyktuje mila pani pielegniarka,ktora przy tym ignoruje zacnie mam obecnosc i katorgi w bolu...czekanie zostalo wynagrodzone dwoma strzalami w posladek co usmierzylo mi bol owy,natomiast teraz piszac umieram i szykuje sie psychicznie na kolejne starcie z ekipa pogotowia.Pozdrrrr.
Czarny Smok
PostWysłany: Sob 18:26, 29 Mar 2008    Temat postu:

Cytat:
wysmienita pani Stomatolog:)

ha, to ja się już domyślam dlaczego jest wyśmienita... Laughing
basia-fedor
PostWysłany: Sob 10:25, 29 Mar 2008    Temat postu:

Zmien Sadyste Koleszko!!!Ja na swego nie narzekam...wysmienita pani Stomatolog:)
WTFman
PostWysłany: Pią 22:46, 28 Mar 2008    Temat postu:

Toż moja białogłowa jak mnie zobaczyła po wyjściu od dentysty prawie nie zemdlała, bo krew miałem nawet na czole a pielegniarka i tak mi twarz troche obmyła. Teraz jest już gitarka tylko ciagle krwawi. DENTYSTA SADYSTA:) Po jakichś 40 minutach rwania zmeczył sie i zrobił sobie przerwę na kawe a potem dalej i tak prawie 3 godziny.
Czarny Smok
PostWysłany: Pią 20:13, 28 Mar 2008    Temat postu:

Witaj w Polskiej służbie zdrowia po reformach. Dobrze, że nie zaczął ci wyrywać i w środku zabiegu poszedł na strajk...A tak powaga, to Dentyści w Polsce to porażka. Ból, krew, psychole-nawet w klatce jest lepiej niż w gabinecie lekarskim...Ostatnio jak byłem wyrwać ząb to stosunkowo nic mnie nie bolało(znieczulenie- przez dwa dni widziałem różowe słoniki na ulicy). Ale też mi się złamał ząb podczas wyrywania. I to co robiła pani dentystka było tak piękne, że moja siostra oglądając ten zabieg mało co nie zemdlała...
WTFman
PostWysłany: Pią 19:49, 28 Mar 2008    Temat postu: Dotel sadysty czyli wasze przygody u dentysty:)

kolejny temat na pogaduche, natchnęło mnie do jego postawienia własne przeżycia sprzed godziny.

Otóż spedziłem prawie 3 godziny w fotelu dentystycznym. tragedia, a jakiez cierpienia.

Zaczęło się tak:
Pewnego weekendu rozbolał mnie ząb, no to poniedziałek do dentysty, który odradził mi rwanie namówił mnie na leczenie, kanałówka z plomba miała kosztować max.250zł.

Otóż po wydaniu już 145zł poszedłem dziś na wypełnianie kanału za 150 (i tu niespodzianka już wychodzi 295zł, a ciagle plomby nie mam), od lekarza dowiedziałem się że nie zrobi plomby na NFZ szarej bo to jest leczenie prywatne bo to 6-tka i plomba bedzie kosztować 90zł i 35zł zdjęcie i nie wie czy na tym się skonćzy.
Więc policzmy 145+150+90+35=420zł czyli prawie 200zł wiecej niż zamierzone, widząc że zaczynają coś krecić kazałem zeba wyrwać, i tak zaczął się mój koszmar, ząb złamał się po 25 minutach szarpania, i zaczeło się dzwigniowaniue 2óch korzeni, dłutowanie, wiercenie.
Twarz i bluze miałem całą we krwi mimo że miałem tzw. śliniaczek i oddciagacz płynów w ustach. Gość miał całą maskę we krwi że babka musiała mu ją wycierać, rece i kubraczek też cały we krwi.

Bilan końcowy:
3 godziny w cierpieniu na fotelu dentysty, kac moralny po zębie i wydatku 145zł.


poracha.

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group