www.budofighters.fora.pl

chirurg

I to chyba dobre określenie...

basia-fedor · Wysłany: Sob 13:23, 01 Mar 2008 Temat postu:

Kazdy jest Kowalem swojej podkowy:)

Czarny Smok · Wysłany: Sob 20:09, 01 Mar 2008 Temat postu:

chirurg · Wysłany: Nie 12:34, 02 Mar 2008 Temat postu:

Wyjątek tylko potwierdza regułę Laughing

Czarny Smok · Wysłany: Nie 18:42, 02 Mar 2008 Temat postu:

czyli wracając do postu, te wydarzenie pokazuję ze bardzo podobne i mylone często Karate i TKD w równie podobny sposób kształtują refleks...

chirurg · Wysłany: Nie 19:48, 02 Mar 2008 Temat postu:

I na tym to podobieństwo polega.A powiedz mi tobie bardziej Tdk się podoba czy karate? Bo mi Tdk.

Czarny Smok · Wysłany: Nie 21:02, 02 Mar 2008 Temat postu:

chirurg · Wysłany: Pon 13:11, 03 Mar 2008 Temat postu:

A chciałbyś trenować Taekwondo?

Czarny Smok · Wysłany: Pon 21:08, 03 Mar 2008 Temat postu:

chirurg · Wysłany: Pon 21:41, 03 Mar 2008 Temat postu:

A Tarnów to chyba dość duże miasto co nie?

WTFman · Wysłany: Wto 21:56, 11 Mar 2008 Temat postu:

Spore powyzej 100tysiecy mieszkanców

Ja uważam karate za dość ocięzałe i zbyt siłowe podejście jest jak dla mnie w nim dla tego wole TKD.

Cóż u ciebie nie ma TKd.

Czestochowa mieszkańców ok.300 tysa i na całe województwo śląskie jest tylko jeden klub taekwondo WTF-mianowicie mój.

basia-fedor · Wysłany: Śro 9:37, 12 Mar 2008 Temat postu:

WTF...skoro karate jet ociezałe twym zdaniem polecam wejsc na YouTube i poszukaj se filmików pana o nazwisku Christopher Pinna...pózniej sie wypowiedz na temat ociezałosci Karate!!!

basia-fedor · Wysłany: Śro 9:39, 12 Mar 2008 Temat postu:

Co do silowego podejscia...nie sztuka jest zaprezentowac swoja sile fizyczna na przeciwniku,nie sztuka jest zadac kilkanascie technik noznych lub recznych w ciagu minuty ale sztuka jest wyprowadzic jedna technike i powalic przeciwnika na ziemie i skonczyc walke...za to cenie Karate!!!

chirurg · Wysłany: Śro 10:02, 12 Mar 2008 Temat postu:

Zgadzam się z basia-fedor a ty WTFmanie zbyt pochopnie wyciągasz winioski.

WTFman · Wysłany: Śro 13:08, 12 Mar 2008 Temat postu:

Ja pochopnie wyciagam w nioski?? W SW siedze od 7 lat wiec mogę mieć swoje na ten temat. A tak sie składa że jakieś 8 lat temu chodziłem na Karate Oyama i zwykłe Kyokushin (krótko bo krótko, ale chodziłem) i takie są moje spostrzeżenia. Jest to moje zdanie i tyle. Co do karate wiem ze istnieje w nim również dynamizm choćby w wykonaniu śp. Andiego Hug'a jednak ja oceniam całość jak to wyglada. Dynamizmem napewno żadnej federacji taekwondo nie dorówna. Fakt że przeciwnik im szybciej obezwładniony tym lepiej, ale siła niekoniecznie idzie w parze z dynamiznem.

To że mam siłe jak koń przy kopnieciu to nie znaczy że wygram z kimś kto jest słabszy i szybszy, bo w tym problem ze bedąc silniejszym a wolniejszym mam mniejsze szanse. Co z tego że padnie po moim jednym ciosie najpierw musze go trafić.

Poza tym moim zdaniem nie powinno sie porównywać skuteczności sztuk walki. Każda sztuka walki jest tak samo skuteczna, i jest na tyle skuteczna na ile prawidłowo wykonywana.